Dzień czytelnictwa

Kiedy obchodzimy Dzień czytelnictwa? Żartem mówiąc, to zależy od osoby, niektórzy nigdy… Powstają plany naprawy tego opłakanego stanu rzeczy w dziedzinie czytelnictwa.

Trwa nabór wniosków na 2022 rok w ramach Priorytetu 3 „Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0. na lata 2021-2025”. Dyrektorzy placówek wychowania przedszkolnego, szkół i bibliotek pedagogicznych mają czas do 31 października na złożenie wniosków do swoich organów prowadzących. A czy będą rezultaty?

 

A propos dnia czytelnictwa… Podobno ponad połowa Polaków w ubiegłym roku nie przeczytała ani jednej książki. O ile parę lat wstecz tylko dwa procent wykształconych rodaków nie czytało w ogóle, to teraz już kilkadziesiąt procent nie sięga na półkę z książkami. Co możnaby powiedzieć na temat innych grup społecznych, o podstawowym lub średnim wykształceniu? Zauważyć zresztą wypadałoby, o jakich książkach mowa, gdy podnosi się kwestię poziomu oczytania społeczeństwa. Wystarczy prześledzić listy bestsellerów popularnej sieci księgarskiej. Przodują książki beletrystyczne, i to te, które zwane onegdaj pogardliwie były „czytadłami” lub książkami do poduszki. Sagi lodu, śniegu, romansidła, no i kryminały wraz z ogólnie pojętą sensacją. Lubię czytać to co znam, parafrazując słynną wypowiedź z polskiego filmu. Nie sięgamy po nowości, chyba że są to serie typu Harlequin.  

Poziom czytelnictwa w Europie

Nie lepiej jest w innych krajach. To co czytamy, przekłada się bezpośrednio na to w jaki sposób posługujemy się językiem pisanym bądź mówionym, na sposób, w jaki formułujemy wypowiedzi. Badanie blogosfery i mediów społecznościowych w Anglii pokazało, że nastolatki angielskie posługują się 800 słowami. Natomiast - aby bez problemu komunikować się w języku angielskim w środowisku pracy - udowodniono, że potrzeba znać i posługiwać się od tysiącem pięciuset do dwuchtysięcy trzystu słowami.   


 

W przypadki naszej sfery blogowej da się zaobserwować totalne angielszczenie (to taka współczesna – dobrowolna - forma germanizacji) języka polskiego, polegające na bezkrytycznym stosowaniu form zaczerpniętych żywcem z języka angielskiego. Przykłady? Hejty, lajki, słitfocie, spamowanie i trolowanie (poza Internetem to też występuje), nawet w wypocinach dziennikarzyn (bo to nie są dziennikarze) pojawiają się urządzenia „gamingowe”. 

Czy przeczytaliście lektury?

Wracając na początek, jeśli ktoś nie sięgnął w życiu po Dostojewskiego, Mana, Czechowa, Herberta, czy nawet po Reymonta lub Żeromskiego, to jak ma pisać artykuły lub wypowiadać się z użyciem poprawnej polszczyzny? Jeśli przeczytanie Pana Tadeusza lub Faraona (sic!) jest dla niego najwyższym osiągnięciem i wysiłkiem?

Poczta a nieznajomość języka polskiego, czytaj dalej.

To wszystko co napisałem powyżej, dotyczy literatury pięknej. Pamiętam, jako dziecko szukałem w bibliotece książek do czytania, a tu wszędzie literatura piękna i nic do czytania! Dopiero pani bibliotekarka uświadomiła mi, czym jest beletrystyka. Epika, a gdzie liryka? Gdzie czytelnictwo poezji? Ile procent społeczeństwa kiedykolwiek, poza szkołą średnią, sięgnęło po tomik wierszy? O ile gazety z powodzeniem przenoszą się do Internetu (niektóre poczytne tytuły już zrezygnowały z wersji papierowej), to nie potrafię wyobrazić sobie czytania poezji w Internecie. 

Linki internetowe żyją swoim życiem, poczytaj tutaj

Podsumowując : doświadczenie pokoleń minionych pokazuje, iż najlepszym czasem na czytanie ambitniejszych książek jest szkoła. Tak więc powróćmy do szerszego kanonu lektur, polskich i zagranicznych. Odejdźmy od koszmaru , gdzie najambitniejszą lekturą jest Harry Potter, a do kina ze SZKOŁY chodzi się na animacje! Inaczej pa pa języku polski.

Komentarze

  1. I zmuś teraz dzieci do czytania. Człowiek się cieszy, jak przeczytają gazete albo cokolwiek. Może taki Kindl to jest zachęta dla dzieciaków? Jak myślicie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, Kondl to fajny sprzęt, na pewno zachęca do czytania, bo można go też włożyć do torby albo plecaka. pozdrawiam Tomasz

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dziś jest 4 lipca. Dzień Niepodległości.

10 trudności w języku polskim