Czy wyjeżdża pan na Maltę, panie Poznański?
Poznańskie tłumaczenia na Malcie, to możliwy tytuł alternatywny do tłumaczenia Poznańskiego, który na Malcie został pojmany. Ale co ma tłumacz angielski Poznań na Malcie do Poznańskiego, którego na niej pojmano? Przy okazji sprawy Poznańskiego powstało językowe qui pro quo, bo babcia pomyślała, że tyle jeździł po Europie, bez tłumacza zresztą, a wpadł na naszej poznańskiej Malcie… I głośno się z tego później śmiała.
Czy znajomość języka pomaga na Malcie?
Dobrze zastanówmy się, o którą „Maltę” chodzi w powyższym pytaniu. Bo gdy mowa o poznańskiej Malcie, to sprawa jest prosta. Warto omówić przy tym zagadnienia gwarowe. Gwara jest bardzo obecna w Wielkopolsce, choć jej znaczenie nie jest tak podkreślane, jak gwary śląskiej. Nigdy też Poznaniacy nie rościli sobie prawa do osobnego języka, wręcz przeciwnie, polszczyzna była nad Wartą jednym z elementów walki z germanizacją i stanowiła integralną część tożsamości narodowej - obok wiary czy obyczaju.
Czy na Malcie mówi się po maltańsku?
Druga rzecz, gdy dotyczy to mowy ludności zamieszkującej wyspę na Morzu Śródziemnym. Czy istnieje taki język, bo brzmi to nieprawdopodobnie?
I słusznie. Szukaliśmy w wykazie istniejących języków świata. Także w spisie obsługiwanych przez gogle translator. Czyli - nie ma. Sprawa porusza do myślenia, a języki używane na Malcie to wcale nie jest język maltański, bo taki nie istnieje. Jak słusznie podpowiada intuicja językowa, tłumacz angielskiego może być potrzebny nie tylko na Malcie poznańskiej, ale też tej egzotycznej. Czy pamiętają niektórzy śmieszny filmik „When Italian went to Malta”. gdzie Włoch próbuje mówić po angielsku podczas wycieczki na tą nieodległą wyspę? Bez tłumacza ma wielkie problemy z wymową.
Myli raz po raz wymowę angielskich słów „sheet” i „shit”, „peace” i „piss” oraz „piece”. Z wiadomymi rezultatami, bo są to odległe znaczeniowo wyrazy. Używa też innych angielskich wyrażeń, których nie wypada cytować, wpadając w coraz to nowe tarapaty (chcąc powiedzieć „potrzebuję widelec…”).
Tłumaczenia na wesoło - to blog gdzie można pośmiać się z językowych kalamburów.
No i tu mamy problemy, bo język maltański istnieje naprawdę! Skoro Malta jest członkiem Unii Europejskiej, to język ojczysty winien być respektowany w Europie. Na szczęście 97% mieszkańców wyspy potrafi rozmawiać po angielsku, 29% używa angielskiego w pracy a połowa mniej – w domu. Obydwa bowiem języki, angielski i maltański, są oficjalnymi językami Malty. Jak podaje Wikipedia, Według badań Narodowego Urzędu Statystycznego Malty wynika, że 86,23% Maltańczyków „preferuje” rozmawiać w języku maltańskim, 11,76% w języku angielskim, natomiast 1,84% w języku włoskim